Croteo

Wakacje w Chorwacji 2023

Jakie będą wakacje w Chorwacji w sezonie 2023?

Euro w Chorwacji

Wakacje w Chorwacji w bieżącym roku będą inne niż poprzednie. Euro jest oficjalną walutą w Chorwacji od 1 stycznia 2023 roku. Wcześniej kraj ten korzystał z chorwackiej kuny, tylko w teorii. Za prawie wszystko można było zapłacić europejską walutą. Oferty noclegów w Chorwacji podawane były w euro, za rakiję na targu również płaciło się w euro. Turyści przywozili europejskie banknoty i wydawali je na atrakcje i kugle lodów. U notariusza przy zakupie nieruchomości na umowie było euro, a płaciło się przelewem w kunach. Tak był, nie zmyślam, do końca grudnia 2022 roku. Teraz, wakacje w Chorwacji będą w 100% europejskie.

Chociaż wprowadzenie euro było dobrze przyjęte przez większość Chorwatów, niektórzy obawiali się, że może to prowadzić do wzrostu cen. Nie mylili się, w sklepach zaczęło się zaokrąglanie cen. W pierwszych tygodniach nawet z tego powodu, że nie było bilonu. Część społeczeństwa zafascynowana wejściem do strefy euro jeszcze przed nowym rokiem podniosła ceny swoich produktów i usług. Czy wyjdzie im to na dobre, okaże się, gdy wakacje w Chorwacji zadebiutują w europejskiej odsłonie.

Ceny chorwackich noclegów w 2023

Sytuacja geopolityczna w Europie w związku z wydarzeniami na Ukrainie szokowała cenami paliw już w 2022 roku. Te oraz galopująca inflacja sprawiły, że wakacje w Chorwacji zaglądały głębiej do portfeli Polaków chcących wypocząć nad Adriatykiem. Do poradników “Jak ominąć autostradę Słowenii” dołączyły tutoriale gdzie najtaniej zatankować. Mimo to ubiegły sezon nie pozostawiał kompleksów. Polacy zdecydowanie pakowali rodziny do samochodów i ruszali na południe, aby skąpać ciało w słońcu i chłodzić w krystalicznie czystym morzu. Tak samo było podczas pandemii, Dalmatyńczycy byli zdziwieni, że Polacy tak licznie przybyli na wakacje w Chorwacji, nawet jak trzeba było robić testy na granicy.

Wakacje w Chorwacji

Czy wakacje w Chorwacji w nadchodzącym sezonie 2023 będą droższe? Oczywiście, że tak. Jak uczy historia, w każdym kraju, który dołączył do strefy euro, ceny poszły w górę. Chorwaccy właściciele apartamentów wzrost cen noclegów tłumaczą inflacją. Nawet ci gospodarze, którzy latami utrzymywali niezmienne ceny dla swoich stałych gości, w tym roku muszą zarobić więcej, bo w sklepach zostawiają więcej. Podwyżka kosztów wakacje w Chorwacji może sięgnąć nawet 30%. Turyści zatankują już nie tak drogo, jak rok temu, ale więcej zostawią w konobach czy za nocleg. Perspektywa, że wakacje w Chorwacji będą droższe w nadchodzącym sezonie, nie odstrasza tych, którzy już intensywnie rezerwują noclegi.

Chorwacja w Schengen

Chorwacja wreszcie od 1 stycznia 2023 należy do tych krajów w Europie, gdzie na granicy co najwyżej można skorzystać z toalety lub kupić winietę. Tak, skończyło się, sterczenie godzinami samochodem podczas wyjazdu na wakacje w Chorwacji, tylko po to, żeby pogranicznik machnął ręką. Szczęście jest nieopisane, ta wiadomość pewno ucieszy tych, którzy chcą dojechać szybciej na tanie wczasy z wyżywieniem w Chorwacji. Czy aby na pewno?

Chorwacja w Schengen

Chorwacja nadal stosuje bramki na autostradach do poboru opłat za korzystanie z tej szybszej odmiany drogi. Autostrada A1 wiedzie od Zagrzebia pod Medjugorje wzdłuż wybrzeża Adriatyckiego i jest płatna. To nią co roku toczą się na wakacje w Chorwacji miliony turystów. Te miliony spragnionych wypoczynku do grudnia oczekiwało na wjazd do raju na granicach od strony Słowenii lub Węgier. Teoretycznie, jeśli na granicach będzie płynny przejazd to czy jedyny korek na autostradzie to ten po wypadku? Nie, problem są bramki. Cały ruch musi zaanonsować się w Zagrzebiu – Lučko i pobrać bilecik. To jest pierwsze wąskie gardło wyjazdu na wakacje w Chorwacji. Dopóki Chorwacja nie wprowadzi bardziej bezkolizyjnego systemu poboru opłat, na wczasy lepiej jeździć w tygodniu.

 

 / 

Zaloguj

Wyślij wiadomość

Moje ulubione